Pies czy kot nie wymaga wiele opieki. Jak prosi, to wypuszczasz na dwór, raz dziennie dajesz jeść i tyle. W zamian masz przyjaciela i mnóstwo zabawy.
Ja też jestem nikim, ale się tym nie przejmuję. Ile się już w życiu nasłuchałem na swój temat, to lepiej nie powtarzać. Ale spływa to po mnie, jestem samotny, ale zadowolony z życia. Co ci przeszkadza, żeby też tak robić? Nie zmieniam się i nie dam się nikomu zmienić, choć dla niektórych jestem dziwakiem i rodzina nieraz próbowała. Nawet na Sylwestra pojechałem sam na koncert mojej idolki i o północy nawet nie miałem komu złożyć życzeń, ale było wspaniale i w tym roku pewnie to powtórzę.
W temacie o mojej grze wstawiłem screena z tematu sprzed 10 lat, gdzie wszyscy zjechali jej pierwszą wersję i zmieszali ją z błotem. Teraz robię ją znowu, inaczej niż kiedyś, ale czy się komuś spodoba, czy nie - i tak ją zrobię. Mogę wziąć pod uwagę niektóre krytyczne uwagi, albo nie, wedle własnego uznania. Wiadomo, że to nie było miłe, jak mi pisali takie rzeczy, ale jakoś mnie to nie załamało.
Bądź sobą przede wszystkim i wal to, co ktoś inny o tobie sądzi. A jeśli sam nie potrafisz zmienić swojego podejścia do siebie, to sory, ale nie wiem, co jeszcze ci mogę napisać. Czego oczekujesz, pisząc to tutaj?
A hobby zawsze łatwo znaleźć - ja się nie zmieniam, więc w wolnym czasie robię to samo, co robiłem jako dziecko. Oczywiście oprócz zabawy zabawkami, bo to już by była przesada Ty jako dziecko nie miałeś żadnych zajęć? |