Komorki |
Autor |
Wiadomość |
msg
Pupogłowy ~~~~~~~~~~~
Posty: 1411
Prestiż
|
Wysłany: 29-11-2005, 23:08 Komorki
|
|
|
Pisze ten temat z komorki. Co wy o nich sadzicie? |
|
|
|
|
Tasmpol
Bohater young god
Posty: 955
Prestiż
|
Wysłany: 29-11-2005, 23:12
|
|
|
O telefonach komórkowych?
Oj, sądzę, że to głupota. Może w wieku +16 się przyda, ale wcześniej to po co? No właśnie, szkoda pieniędzy. Byłem przeciwny komórkom, aż nadarzyła się okazja otrzymania wcale nie złej komórki (patrz obrazek w podpisie). Jednak, to tylko kolejny przedmiot, o który muszę się martwić. Przydaje się... hmm... raz na 2 miesiące?
Ogólnie jestem na NIE. Bo większość młodzieży nosi komórki "dla szpanu". |
_________________ the preacher man says its the end of time
|
|
|
|
|
PoW
Chorąży Dziękuję, postoję.
Posty: 296
Prestiż
|
Wysłany: 30-11-2005, 00:02
|
|
|
Komórki są bardzo przydatne. Nigdy za wiele miejsca na ziemniaki czy konfitury z truskawek.
Komórki są bardzo przydatne. Myślenie jest w cenie, a i cena organów wewnętrznych wzrosła.
Komórki są bardzo przydatne. Pod warunkiem używania ich jako telefonu, a nie zabawki dla szpanu, co oczywiści nie wyklucza, że nie można czasem sobie pograć dla rozrywki. |
_________________ Mówię po polsku, bo myślę po polsku.
Choć nie zawsze. |
|
|
|
|
msg
Pupogłowy ~~~~~~~~~~~
Posty: 1411
Prestiż
|
Wysłany: 30-11-2005, 07:04
|
|
|
To teraz ja (nie pisałem swojego zdania, bo bym się zadźgał przy mojej klawiaturce).
Moim zdaniem komórki przydają się czasem (coś przypomnieć, coś sprawdzić, ale też gdzieś zadzwonić po pomoc - tu duży plus). Niektórym komórka uratowała życie (czyt. pewna osoba w mojej rodzinie). |
_________________ |
|
|
|
|
Minty
Stwórczyni omc dr fizyki
Pojedynki: być może
Steam:
Posty: 3446
Prestiż
|
Wysłany: 05-12-2005, 21:45
|
|
|
Ja w komórce nie mam gniazdek (ale za to mnóstwo kompotów), więc trzeba by było poprowadzić prąd i neta przedłużaczami. Naturalnie rodzą się problemy
A tak serio, to telefonu komórkowego nie mam i nie chcę mieć. W moim dotychczasowym życiu nie mogę zauważyć ani jednej sytuacji, w której tel. komórkowy byłby chociaż przydatny. Z nikim nie muszę się komunikować [inaczej niż słownie lub przez internet], jak mnie okradają, to nie mają z czego, jak coś mi się stanie to i tak nie ja będę dzwonić na pomoc (bo przecież coś mi się stanie ), drogie to draństwo i w ogóle.
Ten post jest tak zabawny, 'nie mam i nie chcę mieć' hehe ~Aleks |
Ostatnio zmieniony przez Aleks 25-12-2013, 14:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|