NukeBoards - Kreatywność przede wszystkim
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  DownloadDownload
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czy wierzycie w życie na innych planetach?

Czy wierzysz w UFO?
Tak, wierzę, bo sam widziałem.
0%
 0%  [ 0 ]
Wierzę, ale nie widziałem.
57%
 57%  [ 4 ]
Może tak, a może nie? - Sam nie wiem.
42%
 42%  [ 3 ]
Nie wierzę.
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 7
Wszystkich Głosów: 7

Autor Wiadomość
Kurczak 
Starszy sierżant

Pojedynki: tak
Posty: 165

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 20:52   Czy wierzycie w życie na innych planetach?

Ten dział się marnuje więc zakładam temat. :P Wypowiadajcie się i głosujcie w ankiecie.
_________________

...
 
     
Fadex 
Legenda
#4; #12; #18; #20; #21; #27


Pojedynki: nie
Posty: 1773

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 20:58   

UFO nigdy nie zostało udowodnione, ale nie zostało też wykluczone :)
Moim zdaniem są kosmici "gdzieś" (jakieś 100 czy 200 lat świetlnych może?...)
No bo wszechświat taki wielki... :)
_________________
If it doesn't have to work, I can optimize any code to a runtime of zero. What's your superpower?
wat
 
 
     
Kurczak 
Starszy sierżant

Pojedynki: tak
Posty: 165

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 21:11   

Cytat:
UFO nigdy nie zostało udowodnione, ale nie zostało też wykluczone
Moim zdaniem są kosmici gdzieś (jakieś 100 czy 200 lat świetlnych może?...)
No bo wszechświat taki wielki...

Zgadzam się z tobą w pełni
_________________

...
 
     
Tasmpol 
Bohater
young god


Posty: 955

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 21:15   

Gdzieś są, ale nie na Ziemi.
_________________
the preacher man says its the end of time
 
     
bmatrix 
Starszy sierżant


Posty: 204

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 21:44   

Jak to nie na Ziemi?? A ja to co? :P .

Co do tematu....... pewnie gdzieś istnieje inna forma życia, przecież wszechświat to.... przeogromna przestrzeń, więc dlaczego nie?
 
     
k@rgul 
Sierżant

Pojedynki: nie
Posty: 123

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 21:54   

Gdzieś czytałem kiedyś, że Amerykanie złapali kiedyś jakiegoś OBCEGO, w co raczej wątpie...

Wracając do tematu...

Kosmici istnieją jestem tego przekonany. Na jednym obrazie (ze starożytności) na niebie jest widać UFO, przecież ludzie w tamtych czasach nie wymyślili by sobie czegoś takiego.
 
 
     
Minty 
Stwórczyni
omc dr fizyki


Pojedynki: być może
Posty: 3446

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 22:39   

Upadek balonu w Roswell jest tak dobrze udokumentowany, że aż strach, że niektórzy ludzie (?) ciągle sądzą, że to było UFO. Komedia. Najbardziej podoba mi się taki fakt:
Przy szczątkach znaleziono pasek z tajemniczymi, fioletowymi symbolami. Pasek nie był z papieru, był z niezwykle wytrzymałej substancji. "Odkrywcy UFO" uznali, że jest to zapis informacji na obcym nośniku. Jaka jest prawda? Przy tworzeniu balonu trzeba było połączyć pewne elementy. A wiadomo, niski budżet, to i czasem braknie materiałów. Jeden z techników pobiegł do pobliskiego kiosku i kupił... taśmę klejącą dla dzieci z małymi, fioletowymi znaczkami :)

Co do samego pytania: jest dosyć dwuznacznie sformułowane. Obce ogranizmy z pewnością gdzieś istnieją, bo w niektórych galaktykach zdarzają się dogodne warunki. Swoją drogą, to nie jest tak, jak mówią niektórzy "optymiści", że życie powinno występować raz na miliard * raz na miliard itd., a we wszechświecie są biliony gwiazd. Otóż do tego, aby życie powstało i przetrwało potrzebne są bardzo specyficzne warunki. Z największej skali:
1. Galaktyka musi być stabilna, nie mogą co chwila wybuchać supernowe itd. ani nie może ona zmierzać do rychłej kolizji z inną galaktyką (swoją drogą, TAKA kolizja to niezłe fajerwerki :) ). Takie rzeczy to najkrótsza droga do sterylizacji ewentualnych planet. Droga Mleczna jest stabilna, na nasze szczęście :)
2. Układ gwiezdny powinien krążyć wokół środka galaktyki - to oczywiste - ale z dala od niego, bo jest śmiertelnie groźnym skupiskiem czarnych dziur i innego tatałajstwa. Zbyt daleko też nie jest za dobrze. Pomiędzy jest wąski pas. Sol jest w takim pasie w galaktyce.
3. Gwiazda nie może być zbyt duża, ani zbyt mała. Duża zbyt szybko by się wypaliła - brak stabilności. Zbyt mała byłaby po prostu zbyt słaba, aby ogrzać i naświetlić ew. planety do tego stopnia, aby zachodziły tam podstawowe reakcje chemiczne. Słońce jest średnio-małe.
4. Muszą być planety, oczywiście xP
5... itd.
Wszystko to redukuje liczbę takich układów do zaledwie jednej na kilka galaktyk, około. W dodatku powszechne są niebezpieczne impakty, które sterylizują planety z wielką łatwością. Ziemia jest po prostu farciarska, bo jest na tyle duża, że impakty te nie są tak straszne (gruba atmosfera, duża masa + sporo wody, która paruje pochłaniając żar).
Można z tego wyciągnąć wniosek, że życie występuje powszechnie w kosmosie (w skali uniwersum), ale trochę zbyt daleko, żebyśmy byli przez nie odwiedzali z 2 powodów:
1. Im dalej, tym bardziej rośnie obszar, w którym moglibyśmy być - i to kwadratowo! Po prostu trudno byłoby nas znaleźć, bo dolot można liczyć jako podprzestrzenny albo co :)
2. Dlaczego mieliby być mądrzejsi od nas? xP Ewolucji wystarczą dobre bakterie, nie potrzeba jej wysoko cywilizowanych tworów :)

Odpowiedź na ankietę: życie takowe istnieje, ale nigdy nie udało mi się go zobaczyć. Bo nie :P
 
     
Tasmpol 
Bohater
young god


Posty: 955

Prestiż
Wysłany: 18-01-2006, 22:52   

O tym Rosewell to był odcinek z serii UFO z podtytułem "Wyjaśnienie". Jednak, niewielu lubi DS i niewielu o tym wie :)
Cytat:
1. Galaktyka musi być stabilna, nie mogą co chwila wybuchać supernowe itd. ani nie może ona zmierzać do rychłej kolizji z inną galaktyką (swoją drogą, TAKA kolizja to niezłe fajerwerki Uśmiech ). Takie rzeczy to najkrótsza droga do sterylizacji ewentualnych planet. Droga Mleczna jest stabilna, na nasze szczęście

Ach, swoją drogą Milky Way właśnie spada na jakąś inną galaktykę (za nic nie mogę sobie przypomnieć nazwy, M31?), więc w końcu będzie big bada bum, ale nie w najbliższej przyszłości :)
Jakiś naukowiec stworzył równanie do obliczania ilość rozwiniętych cywilizacji we Wszechświecie; miało bardzo dużo parametrów, m.in. ilość galaktyk we Wszechświecie, średnia ilość układów słonecznych na galaktykę, sterylność gwiazdy (wiele gwiazd występuje w układach podwójnych i większych), dpowiednio duża planeta (by mogła utrzymać atmosfere; Mars był za lekki i mu po prostu wyparowała), obecność czegoś w stylu Jowisza (kosmiczny odkurzacz, wszystkie kosmiczne śmiecie ściąga na siebie, samobójca :) ), odpowiednia odległość planety od gwiazdy (nie za blisko, nie za daleko), ale i czynniki rozwojowe, takie jak warunki klimatyczne na planecie (Europa jest w klimacie umiarkowanym - idealny dla ludzi), czas pomiędzy masowymi wymieraniami odpowiednio długi do powstania inteligencji (kolejne masowe wymieranie tuż tuż) no i kilka innych czynników. Słowem - trudno, Ziemia ma naprawde świetne warunki, ale my ją zanieczyszczamy i degradujemy jej środowisko (czyżbym zamieniał się w hipisa?), przez co w końcu ją utracimy. Tak, jak utraciliśmy naszą scene klikową.
_________________
the preacher man says its the end of time
 
     
Minty 
Stwórczyni
omc dr fizyki


Pojedynki: być może
Posty: 3446

Prestiż
Wysłany: 19-01-2006, 18:24   

Przy tych dwóch ostatnich zdaniach spadło mi się z krzesła. Dosłownie.
1. Wszyscy teraz dążą do oczyszczania atmosfery i ochrony środowiska, przez co w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat Europa będzie miała klimat arktyczny, a Sahara jeszcze bardziej się powiększy.
2. Nie mam pojęcia jaki związek ma Ziemia z PSK, ale mów za siebie :P mi się scena nie zgubiła...
 
     
Tasmpol 
Bohater
young god


Posty: 955

Prestiż
Wysłany: 19-01-2006, 18:52   

1.Wszyscy?
2.Ano bo nie dbamy o scene :P
_________________
the preacher man says its the end of time
 
     
Moro 
Sierżant


Posty: 130

Prestiż
Wysłany: 16-02-2006, 20:32   

Wg. mnie istnieja. Gdyby nie istnieli te planety itp. byloby marnowaniem przestrzeni. No bo po co one niby w takim razie sa? Dla mnie istnieje ale nie widzialem ich nigdy. Ale podobno w STREFIE 44 trzymaja Obcego. Ae nie wpuszczaja tam nikogo oprocz pracownikow. Wiec moga sciemniac.
 
 
     
Sebol 
Bohater


Posty: 249

Prestiż
Wysłany: 16-02-2006, 21:06   

Istnieje na 100% i to napewno kilkanaście różnych ras obcych form życia. Wkońcu JAKI WSZECHŚWIAT WIELKI! w dodatku jeszcze te inne wymiary podobno jest ich 11 w tym kilka jest wielkości piłki do golfa. :) A kontinuum czasoprzestrzenne? może w którymś rozwidleniu ziemia juz nie istnieje :P a WINGMAKERS? :) to też jest obca rasa która zostawiła swoje ślady na ziemi. I troche dziwi mnie to że KOŁO istnieje od czasów Ery Kamienia łupanego Jak jakis bezmózgi patafian wyglądający jak szympans wymyślił taką nazwe jak KOŁO? nikt niewie tak naprawde jak powstało na ziemi życie żeby byc pewnym jak to wyglądało to trzeba by mieć wehikuł czasu. Dinozaury to też była obca forma życia :P wkońcu takie Giganty albo jakieś latające pterogatyle. A kto wymyślił nazwę taką jak ZIEMIA? :P co jakiś głupol powiedział cos bez sensu i oto nazwa naszej planety :P hehe Przeciez mogło to sie nazywać np. Kupa xD O mieszkamy na Kupie. Więc coś napewno nam pomogło może na ziemi były bazy obcych. I to moze nie meteoryt dinozaury tylko wybuchła wojna kosmiczna na ziemi :P (hehe) nic nie wiadomo. Może atlantyda to była baza obcych któży sobie zbudowali ją :) wiec ja mówię że ISTNIEJE POZAZIEMSKIE ŻYCIE(nie jakies zasrane bakterie) Chodzi mi tu o LUDZIOPODOBNYCH fajfusów :P i kto do Hu**a wymyślił Wibrator? to facet nie wystarczy?
 
     
Temporal 
Podporucznik
CP user


Posty: 674

Prestiż
Wysłany: 16-02-2006, 21:46   

Cytat:
Istnieje na 100% i to napewno kilkanaście różnych ras obcych form życia. Wkońcu JAKI WSZECHŚWIAT WIELKI! w dodatku jeszcze te inne wymiary podobno jest ich 11 w tym kilka jest wielkości piłki do golfa. A kontinuum czasoprzestrzenne? może w którymś rozwidleniu ziemia juz nie istnieje a WINGMAKERS? to też jest obca rasa która zostawiła swoje ślady na ziemi. I troche dziwi mnie to że KOŁO istnieje od czasów Ery Kamienia łupanego Jak jakis bezmózgi patafian wyglądający jak szympans wymyślił taką nazwe jak KOŁO? nikt niewie tak naprawde jak powstało na ziemi życie żeby byc pewnym jak to wyglądało to trzeba by mieć wehikuł czasu. Dinozaury to też była obca forma życia wkońcu takie Giganty albo jakieś latające pterogatyle. A kto wymyślił nazwę taką jak ZIEMIA? co jakiś głupol powiedział cos bez sensu i oto nazwa naszej planety hehe Przeciez mogło to sie nazywać np. Kupa xD O mieszkamy na Kupie. Więc coś napewno nam pomogło może na ziemi były bazy obcych. I to moze nie meteoryt dinozaury tylko wybuchła wojna kosmiczna na ziemi (hehe) nic nie wiadomo. Może atlantyda to była baza obcych któży sobie zbudowali ją wiec ja mówię że ISTNIEJE POZAZIEMSKIE ŻYCIE(nie jakies zasrane bakterie) Chodzi mi tu o LUDZIOPODOBNYCH fajfusów i kto do Hu**a wymyślił Wibrator? to facet nie wystarczy?


Sorry za off top ale nie mogę ... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
O tym można długo dyskutować i każdy może mieć swoją opinię na ten temat bo wkońu udowodnione to nie jest że nie ma obcych. Wsumie trudno coś takiego udowodnić :D . A z tym wibratorem to...buaha ha hah hah :lol: :lol: heh :D
_________________
Tajemnica 4

Soundcloud

msg napisał/a:
Temporal, fakt, jest bardzo wyluzowany. Ale to taki człowiek, który będzie chichotał na pogrzebie własnej matki. A to z kolei albo doskonałe aktorstwo albo bycie przygłupem.
 
     
Moro 
Sierżant


Posty: 130

Prestiż
Wysłany: 17-02-2006, 20:03   

W sumie sie zgadzamz Sebolem. A to ze jest wielki - on po rpostu sie poszerza uciekajac przed Chuckiem Norrisem :D Ale jest naprawde wielki. I nie rozumiem co ludzie maja z tegoz eo obliczaja jego wielkosc. Dliczyli sie juz ponad 4 milionow lat swietlnych. A nie chce mis ie wierzyc zebysmy to tylko my byli zyjacymi istoami w calym wszechswiecie. Zaloze sie ze oprocz nas istnieja inne formy zycia. Nie na Ziemii - w kosmosie. Nie w kosmosie - na Ziemii. Mam nawet filmik jak turystow zaczepilo UFO. I to latalo i bylo nakrecane z pradziwej kamery. Nie chce mi sie wierzyc ze zebyz robic jaja cale miasto sie gapilo i uciekalo. WIec moim zdaniem Obcy faktycznie isnieja. Moze to byc wytwor mojej ywobrazni - ale na serio - po co Wszechswiat ma byc taki wielki zebysmy tylko my na jednej planetce zyli? I po co w takim razie 9 planet w Ukladzie!? Zaloze sie ze na jednej z nichz yje conajmniej kilka stworzen nie naszej rasy.
A tu OFF-TOP:
Sebol napisał/a:
latające pterogatyle.

Pterodaktyle nie były dinozaurami tylko ptakami zyjacymi w erze dinozaurow :D
 
 
     
Minty 
Stwórczyni
omc dr fizyki


Pojedynki: być może
Posty: 3446

Prestiż
Wysłany: 17-02-2006, 20:49   

Moro: Skąd tyś to wytrzasnął?
1. Nie da się wyliczyć wielkości wszechświata, bo jest nieskończony. A jeśli nawet jest skończony, to nieograniczony.
2. Widzialny obszar wszechświata ma ok. 14 mld ly, a to i tak do tzw. końca sfery hubble'a, dalej też istnieje.
3. Na Ziemi nie ma ufoludków. Są tylko ludzie, którzy mają nieograniczone zasoby... głupoty, przez co dziwne rzeczy się dzieją. Ale ludzkie :)
4. W Sol jest właściwie 10 planet... chociaż tej 10 liczyć nie trzeba :)
5. Wszechświat nie ma żadnego celu bycia, więc pytanie "po co Wszechswiat ma byc taki wielki" jest pozbawione sensu.
6. Pterodaktyle to GADY, rząd pterozaurów (ale nie dinozaurów).
7. Ptaków właściwie nie było w erze dinozaurów, pojawiły się dopiero pod jej koniec. Chyba pomyliłeś pterodaktyla z archeopteryksem. To już był ptak. Ale jeszcze praptak :P
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

PSK Cytaty Klikibaza - kopia wszystkich klików Klikipedia - encyklopedia o tworzeniu gier Discord KlikCzat Zaproszenie
Daj piniondza Wielkie Muzeum Klikowe

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group