[michal.10]

Na matmie mieliśmy takie zadanie :
Był taki rysunek i mamy policzyć średnicę tego koła za pomocą twierdzenia pitagorasa...
HELP :!:

[Jakim]

Próbowałeś tak?

http://img456.imageshack....ge=tunel9js.png

[michal.10]

Nie, ale próbowałem w podobny sposób...

Wyniki:

x=x
x ² =x ²
0=0
2m=2m
4m=4m

:doubt:

Średnica wynosi 2,5m (z odpowiedzi...)

[BROO]

To spróbuj tak, jak Jakim napisał:

Zakładając, że cięciwa tworzy z odcinkiem kąt prosty (zaznacz na obrazku) mamy trójkąt prostokątny:

d = 2 * r

1² + (r - 0.5)² = r²
1 + r² - r + 0.25 = r² (pomniejsz obie strony równania o r²)
1 - r + 0.25 = 0 (powiększ obie strony równania o r)
1 + 0.25 = r

r = 1.25
więc d = 2 * 1.25 = 2.5.

Odpowiedź: Średnica okręgu wynosi 2.5m.

Koniecznie nanieś na obrazek odcinek d będący średnicą okręgu.

[michal.10]

Dzięki!

Zapomniałem o wzorach skróconego mnożenia... Przez to mi nie wychodziło... :x

[Jakim]

Prawdopodobnie będziesz mieć sprawdzian z takim oto zadaniem na szóstkę:

Pewien kwadrat o boku x ma przekątną o długości o 4 większą niż jego bok. Ile wynosi pole tego kwadratu?

Ze wzoru o przekątnych wiemy, że długość przekątnej o boku x wynosi x√2. Skoro przekątna w kwadracie jest o 4 dłuższa od boku, możemy zapisać równianie:

x√2 = x+4

Teraz wystarczy rozwiązać to równianie:

x√2 = x+4 //przenosimy x na lewą stronę
x√2-x = 4 //wyłączamy x przed nawias
x(√2-1) = 4 //dzielimy obie strony równania przez √2-1
x = 4/(√2-1) //usuwamy niewymierność korzystając ze wzoru skróconego mnożenia
x = 4/(√2-1)*((√2+1)(√2+1)) //skracamy wynik
x = 4(√2+1)/((√2-1)(√2+1)) //j/w.
x = 4(√2+1)/(2-1) //j/w.
x = 4√2+4/1
x = 4√2+4

Obliczamy teraz pole:

(4√2+4)² = (4√2)² + 2*(4√2*4) + 4² = 16*2 + 32√2 + 16 = 32 + 32√2 = 48 + 32√2

Hehe xD. Przecieki rulez .

[michal.10]

Szkoda, że nie powiedziałeś tego 2 tygodnie wcześniej...

Dzisiaj pani oddała prace klasowe to mi wytłumaczyła...

Dostałem 5

Nie skumałem tego wyłączenia przed nawias (no przecież a=1*a )

[Tasmpol]

Co? Płaczesz bo dostałeś 5? Ostatnią piątke z matematyki dostałem chyba rok temu, teraz mamy taką n-lke, co nie potrafi nic wytłumaczyć i nie rozumiem matematyki i przez to ciągle obrywam 3-4. A Ty się smucisz z 5? No nie no..

[michal.10]

A do której klasy chodzisz :?: Może "korepetycje" byś chciał :?:



Istotnie - przecieki rlz :!:

Dawaj tego więcej jak coś!

[Jakim]

To zależy, kto będzie miał pierwszy sprawdzian . Postaram się dawac wyniki od razy po sprawdzianach ;D.

[k@rgul]

[Jakim]

Mnie nazywają kujonem, bo cały czas z matmy lecę na 6...

Co teraz bierzesz, Michał.10, jaki temat? My trójkąt opisany na trójkącie.

[michal.10]

No my go zaczniemy w poniedziałek...

Jak będę miał prace kalsową to dam Ci wszystkie odpowiedzi jakie będę pewny i jakie tylko zdąże spisać zawsze pół lekcji się głowie nad tym na 6 i mi rzadko wychodzi...

A u mnie w klasie to lecą na 2/3 z matmy! :lol:

Kiedyś chodziłem do takiej, że było takich 6kowiczów kilku a pierwszą 4kę z matmy dostałem w 6tej klasie, ale to przez to, że rok poprzedni chodziłem do innej szkoły i przez rok robiliśmy ułamki :doubt:

Od tamtej pory troche się w matmie opuściłem...

Ludzie wy gry robicie a matmy nie ubiecie?! :shock:

No naprawde... Chyba dam korki, ale za $

PS : W klasach 1-3 zawsze robiłem prace domową z matmy na lekcji

[Tasmpol]

Hah, w zintegrowanym miałem matme na czubku włosa, kupywałem sobie ćwiczenia od matematyki i w domu je sobie robiłem. W 3 klasie nawet udało mi się wygrać prestiżowego Kangura w swojej klasie wiekowej (III-IV klasa), nie wiem, w jakim rejonie byłem najlepszy. A od normalnej szkoły zaczeło się jednostajne opóźnienie ocen - IV - 5, V - 4, VI - 3.
Zastanawiałem się nad tym paradoksem, co go przyuważyłem - młodsi uczniowie mają świetne oceny, mimo iż z tego co słyszałem nie siedzą całymi dniami i nie kują się. Czyżby masowy ewolucyjny wzrost IQ?
Ja tam w ogóle na nauke poświęcam 5-15 minut w dni powszednie i 30 przed klasówką (czas który zajmuje przeczytanie materiału) i to wszystko. I tak pewnie bede miał średnią 4.5

[Fadex]

Cytat:

W klasach 1-3 zawsze robiłem prace domową z matmy na lekcji

Tylko w 1-3?? Ja robię do teraz...
Byłem laureatem 1-go konkursu matematycznego, a w 3-ch byłem na podium.
Ja to się dziwię, jak można nie umieć czegoś tak (prawie ) prostego jak matematyka...

PS: Do klasówek nie mam się czego uczyć - zawsze robię na 6 bez żadnych przygotowań
A ponadto jestem całkiem skromny .