|
|
Podróż w czasie |
Autor |
Wiadomość |
Cremmy
Sierżant Triggerheart
 
Posty: 114
Prestiż
|
Wysłany: 09-09-2008, 18:40 Podróż w czasie
|
|
|
Tak sobie myslalem i wpadlem na pomysl podobny do 'paradoksu dziadka'
Cofasz sie w czasie do momentu sprzed swoich urodzin.
Znajdujesz swoja matke, masz z nia dziecko, zalozmy ze syna.
Twoje dziecko (syn) po jakims czasie cofa sie w czasie i spotyka swoja matke itd.
Zalozenie jest takie - jestes wlasnym ojcem. Teoretycznie bylo by to mozliwe, zakladajac podroze w czasie ;p Ale... Aby dziecko wygladalo tak jak ojciec, musialo by przejac ten sam zestaw genow, co bylo by malo prawdopodobne, bo od matki musialby miec te geny, ktore ojciec ma od niej i od ojca te, ktorych matka nie ma. Chyba malo to prawdopodobne, wiec dziecko by stopniowo ulegalo 'filtracji' i mialo by wiecej genow matki, moze nawet syn stalby sie dziewczyna?
Ale to rodzi kolejny problem - jesli dziecko bylo by dziewczyna, nikt nie moglby sie cofnac w czasie i przez to ta sama osoba by sie nie urodzila. Tak samo, jakby dziecko (syn) postanowil nie wracac w czasie. Bylo by to prawie rownoznaczne z zabiciem wlasnego dziadka... chyba.
Dobrze kombinuje cyz cos tu jest nie tak? xD A moze to nasze ludzkie umysly nie sa w stanie pojac zawilosci podrozy w czasie i dopoki nie wejdzie patch poprawiajacy to, nie bedzie mozna bylo sie cofac w przeszlosc? |
_________________ <Wyobraź tu sobie podpis~> |
|
|
|
 |
Wirtualność
Bohater
 
Pojedynki: być może
Posty: 313
Prestiż
|
Wysłany: 09-09-2008, 19:26
|
|
|
Wg. wszystko jest ustalone w czasie, a ten twój przykład, Cremmy, niezbyt mi się podoba. Nikt nie urodzi się z wyglądem, charakterem, jednym słowem materiałem genetycznym tylko jednego rodzica. A jeżeli nawet, to nic się w tym czasie nie da zmienić. Wszystko z góry jest ustalone.
Powiedzmy, że to wszystko, co się dzieje we wszechświecie, zaznaczone jest na pewnej linii. Każde zdarzenie na tej linii jest czymś, co się kiedyś wydarzyło, ma wydarzyć lub się dzieje właśnie teraz. W roku XXXX ktoś odbył podróż w czasie do roku YYYY. W takim razie, jeżeli podróż odbyła się do przeszłości, najpierw ten człowiek się "pojawia" w roku YYYY, normalnie se przebywa i po iluś tam latach umiera, a w roku XXXX "znika". Odwrotnie w przypadku przyszłości: najpierw człowiek "znika", potem się "pojawia".
Jednak zastanawia mnie jedna rzecz... Powiedzmy, jest jakiś tam rok, są jakieś miecze świetlne (to tylko przykład )... I koleś nagle odbywa walkę z samym sobą, który odbył podróż w przeszłość. W dodatku jest bardziej doświadczony. Rozumiem, jakby postać mniej doświadczona pokonała bardziej... Ale co by było gdyby się stało odwrotnie? |
|
|
|
 |
p98
Sierżant
 
Pojedynki: tak
Posty: 106
Prestiż
|
Wysłany: 09-09-2008, 19:49
|
|
|
Offtopic:
Dlaczego zawsze ktoś napisze o tym, co ja czytałem dzień wcześniej??!???!?!?
Telepatia, czy co kurna!!?? |
_________________ Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce |
|
|
|
 |
Cremmy
Sierżant Triggerheart
 
Posty: 114
Prestiż
|
Wysłany: 09-09-2008, 20:04
|
|
|
@Wirtualnosc
Czyli z tego wynika ze:
-nie mozna byc swoim rodzicem?
lub
-po cofnieciu sie w czasie powstaje nowa 'rzeczywistosc' (rownolegle wszechswiaty?)
lub
-nie mozna podrozowac w czasie? ;o
Twoje pytanie - czesto sie to pojawia Zabicie dziadka, zabicie siebie~
@p98
Obloz glowe jakims materialem pochlaniajacym fale radiowe Btw, gdzie o tym czytales? Moze bedzie tam cos ciekawego ;>
Btw... Cofnac sie do momentu wsiadniecia do maszyny cofajacej w czasie i cofnac sie z 'przeszlym' soba... Potem we dwojke wsiasc do trzeciego 'przeszlego' siebie... Ciekawe w ilu kopiach by sie istnialo po paru takich kolejkach? ;p Tylko to by zakladalo 'rownolegle wszechswiaty'. |
_________________ <Wyobraź tu sobie podpis~> |
|
|
|
 |
jarlfenrir
Generał brygady
 
Posty: 1731
Prestiż
|
Wysłany: 10-09-2008, 06:05
|
|
|
Ja bym był za teorią powstawania równoległych linii czasowych. I chyba jednak geny dziecka rzeczywiście upodabniałyby się coraz bardziej do genów matki. Jest tylko jedno "ale". Sądzę, że gdybyś cofnął się w przeszłość (zakładamy,że masz 50% genów swojej matki) i miał dziecko z własną matką, powstałoby dziecko mające 75% genów matki, ale z prawdopodobieństwem pół na pół, że to będzie chłopiec.
I tu musi powstac nowa linia czasowa, bo skoro ty masz dziecko ze swoją matką, to twój ojciec najprawdopodobniej wcale Cię nie "zrobił" - czyli w nowej linii czasowej nie istniejesz i nie mogłeś się cofnąć, by mieć dziecko ze swoja matką (to twoje dziecko nie jest tobą, bo ma więcej genów matki)! |
|
|
|
 |
Minty
Stwórczyni omc dr fizyki
 
Pojedynki: być może
Posty: 3446
Prestiż
|
Wysłany: 10-09-2008, 06:51
|
|
|
Z tego, co wiem, to pętle czasowe są dozwolone i nie potrzeba do tego >1 linii czasowych. Zachodzą wtedy, gdy podróż w przeszłość skutkuje działaniami, które muszą doprowadzić do tej samej sytuacji później i... podróży w przeszłość
Słowem, opisana sytuacja mogłaby mieć miejsce przy takich założeniach
Ale różnych hipotez jest mnóstwo i można sobie gdybać Równoległe Wszechświaty również załatwiają sprawę, no bo tak naprawdę nie cofasz się w czasie, tylko przeskakujesz do innego Wszechświata, który jest trochę młodszy, toteż wszystko to, co tam zrobisz, nie ma wpływu na Twoje podróżowanie.
BTW, Philip Fry z Futuramy jest własnym dziadkiem Tam zachodzi pętla. |
|
|
|
 |
Pozik
Bohater
 
Posty: 130
Prestiż
|
Wysłany: 10-09-2008, 18:58
|
|
|
p98 napisał/a: | Dlaczego zawsze ktoś napisze o tym, co ja czytałem dzień wcześniej??!???!?!?
Telepatia, czy co kurna!!?? | Cremmy jest twoim ojcem... |
_________________
[you] może wydałbyś jakąś dobrą grę w tym miesiącu?
www.pozik.victorygames.pl |
|
|
|
 |
Cremmy
Sierżant Triggerheart
 
Posty: 114
Prestiż
|
Wysłany: 11-09-2008, 05:01
|
|
|
Pozik napisał/a: | Cremmy jest twoim ojcem... |
Pozostaje sie tylko cieszyc, ze kiedys cofne sie w casie
RomanX napisał/a: | Z tego, co wiem, to pętle czasowe są dozwolone i nie potrzeba do tego >1 linii czasowych. Zachodzą wtedy, gdy podróż w przeszłość skutkuje działaniami, które muszą doprowadzić do tej samej sytuacji później i... podróży w przeszłość
Słowem, opisana sytuacja mogłaby mieć miejsce przy takich założeniach |
Wlasnie o taka petle mi chodzi - dziecko stopniowo mialo by coraz mniej genow ojca i wiecej genow matki wiec troche inaczej by wygladalo po kazdym takim przeskoku... Chyba, ze zawsze dostawal by taki sam zestaw genow, co jest niby mozliwe, ale malo prawdopodobne. Chyba, ze skakanie po czasie sprawia, ze to co jest malo prawdopodobne jest mozliwe xD |
_________________ <Wyobraź tu sobie podpis~> |
|
|
|
 |
p98
Sierżant
 
Pojedynki: tak
Posty: 106
Prestiż
|
Wysłany: 11-09-2008, 20:14
|
|
|
Cremmy napisał/a: | Btw, gdzie o tym czytales? Moze bedzie tam cos ciekawego ;> |
Wikipedia wie wszystko ;p
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_dziadka |
_________________ Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce |
|
|
|
 |
jarlfenrir
Generał brygady
 
Posty: 1731
Prestiż
|
Wysłany: 11-09-2008, 22:34
|
|
|
Do tej listy mozna dopisać jeszcze jedno: jeśli zabijesz swojego dziadka, to po powrocie do teraźniejszości okaże się, że babcia zdradziła dziadka z listonoszem i twój ojciec i tak się narodził.
Ale stwierdzenie Wehikuł czasu (maszyna) nie istnieje i nigdy nie powstanie, ponieważ gdyby miał kiedyś powstać, zalaliby nas turyści z przyszłości może sporo wyjaśniać w tej kwestii (chyba, ze nasze czasy są szczególnie nieciekawe).
Kiedyś też czytałem o ciekawej teorii, że aby zacząć się cofać w czasie, trzeba by osiągnąć prędkość ponadświetlną, co jak wiemy z fizyki jest niemożliwe. Są obiekty, które ponoć poruszają się z taka prędkością (neutrina), ale one z kolei nie mogą zwolnić poniżej prędkości światła.
[ Dodano: 11-09-2008, 23:38 ]
Jeszcze odnośnie zdania: Przeszłość wpływa na przyszłość, ale nie odwrotnie - tzn., że jeżeli zabijemy dziadka w przeszłości, przestaniemy istnieć w przyszłości, ale brak naszego istnienia w przyszłości nie przywróci dziadkowi życia w przeszłości. nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja - wehikuł czasu nigdy nie powstanie, bo jak już ktoś go zrobił, to ktoś inny się cofał w czasie i zabijał konstruktora
Np. za 5 lat powstałby wehikuł czasu, ale ktoś się cofnął w przeszłość, porwał samolot, którym leciał przyszły konstruktor i rozbił go o WTC I ja wiem, kto to był Mówili o jakimś paszporcie, który znaleźli, a potem się okazało, że właściciel paszportu żyje i nigdy nie rozbijał sie o WTC To jednak on był, ale w wersji z przyszłości |
|
|
|
 |
Tasmpol
Bohater young god
 
Posty: 955
Prestiż
|
Wysłany: 12-09-2008, 06:44
|
|
|
Żeby czas zaczął się cofać trzeba poruszać się z prędkością nadświetlną - niewykonalne, bo nic, co ma mase, nie może poruszać się z prędkością światła a nic, co niesie informacje - z prędkością nadświetlną.
Pozostają tylko wormhole.
A co do tych turystów z przyszłości - uważa się, że niektóre obiekty ufo to ludzie z przyszłości. ;p Ale jestem pewien, że gdyby w przyszłości odkryto podróże w czasie, to byłby zakaz cofania się do czasów ludzkich (przynajmniej dla zwykłych plebsów) - by nie spowodować wybuchu masowej paniki. |
_________________ the preacher man says its the end of time
|
|
|
|
 |
jarlfenrir
Generał brygady
 
Posty: 1731
Prestiż
|
Wysłany: 12-09-2008, 08:10
|
|
|
Tasmpol napisał/a: | niektóre obiekty ufo to ludzie z przyszłości |
Hmmm.... to nawet brzmi sensownie... |
|
|
|
 |
Cremmy
Sierżant Triggerheart
 
Posty: 114
Prestiż
|
Wysłany: 12-09-2008, 12:51
|
|
|
Tasmpol napisał/a: | A co do tych turystów z przyszłości - uważa się, że niektóre obiekty ufo to ludzie z przyszłości. ;p Ale jestem pewien, że gdyby w przyszłości odkryto podróże w czasie, to byłby zakaz cofania się do czasów ludzkich (przynajmniej dla zwykłych plebsów) - by nie spowodować wybuchu masowej paniki. |
Jesli 'ufo' to na prawde ludzie/pojazdy z przyszlosci, to ich tworcy raczej wiedza, ze byly w 'ich' przeszlosci wybuchy masowej paniki
Btw, mozliwe ze gdzies sa turysci z przyszlosci, ale nie na ziemi, bo w poblizu nie ma wormhole'a, a przylecenie - nawet z predkoscia swiatla - tutaj, zajelo by za duzo czasu ;o Pozatym, nie ma tutaj nic bardzo ciekawego, kupa wody, kamieni i tyle |
_________________ <Wyobraź tu sobie podpis~> |
|
|
|
 |
Tasmpol
Bohater young god
 
Posty: 955
Prestiż
|
Wysłany: 12-09-2008, 13:37
|
|
|
Można jeszcze założyć, że zanim ludzkość osiągnęła poziom, który pozwala na podróże w czasie, uległa samozagładzie. ^^^^^ Wtedy to na próżno się spodziewać turystów. |
_________________ the preacher man says its the end of time
|
|
|
|
 |
szymat
Sierżant mieeeuuuuhheheh
 
Pojedynki: tak
Posty: 129
Prestiż
|
Wysłany: 12-09-2008, 20:29
|
|
|
A ja mam taką teorię:
Jedna osoba może życ teraz w rzeczywistości np 2008 i dzis. A inni mają np. jutro 2 lata wczesniej, nastepny np juz 40 . On np wie co powiem w tamtej .
Mozę to głupie ale profesor mi uznał racje ze jest to możliwe. Prof. Fizyki bla bla MGR jakiś tam. Chyba się nazywa Polański |
_________________
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|