[307]

Witam,

Chciałbym zapytać was, jaka była wasza pierwsza gra na forum NukeBoards oraz ogólnie (nie udostępniana) w programach klikowych?

[Zax37]

Małpol, którego jako point'n'clicka tworzyłem na 2 batalię FG(link ) jako postać zrodził się jakieś hmmm... 10-12 lat temu? Historia jest bardzo prosta. W klik & play'u istniała spora biblioteczka darmowych grafik, a pośród nich ludzik o gołej klacie, w zielonych spodenkach i papciach, podpisany Goliat. Mój bardzo twórczy chłopięcy umysł oczywiście nie poprzestał na wykorzystaniu tego obrazu, ale od razu go przekształcił... ucinając głowę i dorysowując oczy na piersiach mężczyzny. Postać nie była animowana, więc z tym również musiałem sobie jakoś poradzić. Nogi podczas chodzenia poruszały się zatem w górę i w dół. Razem z kolanami.

Gra nie była od początku point'n'clickiem. Jeśli chodzi o gameplay przypominała upośledzonego klona Dizzy'ego, tj. platformówka z rozwiązywaniem zagadek. Gra oczywiście nawiązywała do Władcy Pierścieni(bo jakże by inaczej) i stanowiła bodajże taką moją pierwszą większą produkcję. Kolejne przygody wymyślaliśmy i współtworzyliśmy z kolegą, ale ostatecznie nigdy jej nie dokończyliśmy. Pojawiały się w tamtym czasie również inne wielkie twory w mojej kuźni - dwuwymiarowe "kontynuacje" Raymana, Croca. Siostry raczej stawiały wówczas na gry o Harrym Potterze - pamiętam że któraś z nich bardzo dobrze(jak na nasze możliwości) odtworzyła proces nauki zaklęcia z oryginalnej gry(link) i zazdrościłem, nie wiedząc jak tego dokonała.

[jarlfenrir]

Moja pierwsza gra na NB to Force Vector (i póki co jedyna)
http://romanx.webd.pl/nb/...p?p=51170#51170

Atak poważnie, to jeśli wierzyć wyszukiwarce postów, to moja peirwsza gra to Bloody Whistle - gra o świstaku, który bronił ziemi przed inwazją kosmitów. Była to moja pierwsza próba zrobienia włąsnego ruchu platformowego z użyciem fast loopa i zrobiłem go nienajlepiej, gdyż działał tak, jakby wcale fast loopa tam nie było.
http://romanx.webd.pl/nb/viewtopic.php?t=941

Bardziej pierwsza gra znalazłaby sie na CP, gdyby CP jeszcze żyło...

A najpierwiejsza, któą zrobiłem zanim w ogóle miałem połączenie z netem (i dlatego też nie mogłem się nią z nikim na NB/CP podzielić) to... jakaś strzelanka .Ciężko określić p otakim czasie, co było pierwsze. Ale miałem grę, gdzie walczyło się ze swoim alter-ego na cmentarzu. Przeciwnik chodził według ustalonej ścieżki (ruch po scieżce, ale tak długi i skomplikowany, że możnaby pomyśleć, że rusza się losowo) i strzelał do gracza (strzałw 32 kierunkach oczywiscie). Gracz i przeciwnik składali się z kilku obiektów - tułów, nogi, głowa i hełm. Strzał w różne części ciała odbierał różną ilość punktów życia. Generalnie gra się konczyła, gdy gracz lub bot zginął.
Inna gra, to taka, w której na początku rozkłądałem skrzynki w losowych miejscach, następnie rozkłądałem losowo przeciwników. Gracz też pojawiał się w losowym miejscu i jego zadaniem było zastrzelic wszystkich wrogów.

[Sporek]

Moja pierwsza gra na nb to była jakaś na bitwe, chyba beczkarz i obiekty z księżyca, ale nie jestem pewien. A 1 gra oficjalnie opublikowana w internecie - Jacek Adventure Zwykła gra, ale podobno nie była taka zła xD Bo zanim miałem internet to wiele gie robiłem, jakieś gry w których torturowało się ludzi, rpg o assasynie w rpg makerze itp.

[masterjayz]

No więc moja pierwsza gra to była Kwadratowa Zagłada! Oczywiście na podstawowym silniku platformowym w mmf2 hmmm.... W sumie swietna gra i chyba zrobie remake
Miało się łuk i strzały (potem od ducha dostawaliśmy magiczne nieskończone strzały a raczej jedną strzałę nieskończoną ) a na koncu boss: Lord Kwadork!

[kamiledi15]

Jeśli chodzi o gry ukończone, to moją pierwszą był... Sznurek Czasu Tyle lat siedzę w klikach, a nigdy w sumie niczego nie ukończyłem, oprócz tego. Moim głównym projektem oczywiście zawsze był Pies Syrena, ale tak to zawsze pomagałem ludziom przykładami, albo grałem w cudze gry, a sam niewiele robiłem. Dopiero teraz się trochę rozkręciłem

[Minty]

Taka platformówka, gdzie platformy były obiektami aktywnymi i się dziwiłam, że ludzik tak dziwnie "skacze". Bodajże, er... "przygody chłopka roztropka".

[DropboxKenshiro]

Dawno temu stworzyłem na pirackiej wersji MMF2(Dev?) jakiegoś dziwnego Breakouta. Odbijanie piłeczek do ściany. Żadnych cegieł.
Pierwsza opublikowana - Kenshiro. Tandetne RPG stworzone w pirackiej wersji RPG Makera XP, z fatalną fabułą i nieciekawą walką.
Zakładam, że Perłola wszyscy znają...

[jarlfenrir]